FESTIVAL LOOK

Witajcie Kochani!

Po 2 tygodniowej przerwie wracam do Was z szaloną stylizacją! Wszystko za sprawą fryzury, która niewątpliwie od razu rzuca się w oczy. Kolorowe sztuczne włosy przyczepione do moich naturalnych i splecione w warkocze wyglądają obłędnie! Zawsze chciałam zafarbować włosy, jednak nie byłam na tyle odważna, a tutaj mogłam w bezpieczny sposób zaszaleć z fryzurą. Zapewne widzieliście podobne upięcia w mediach społecznościowych ze względu na to, że okres letni należy do festiwali muzycznych, na których oprócz świetnej muzyki trzeba tęz świetnie się prezentować!. W Polsce jednym z większych jest Opener, Orange Warsaw Festiwal czy Sunrise. To co ważne jest w stylizacjach na takie imprezy to wygoda bo przecież można tańczyć do rana ale także szalony makijaż! Ja w swoim postawiłam na podkreśloną dolną powiekę turkusową kredką. Jeżeli chodzi o look to zdecydowałam się na minimalizm ale w ostrym kolorze. Shocking pink, który spopularyzowała włoska projektantka mody Elsa Schaiaparelli, bo tak nazywa się prawidłowo ten odcień różu, pięknie wspólgra z włosami i jest on zarazem na tyle pozytywny, że zbędne są tutaj wszelkiego rodzaju dodatki. Jestem bardzo ciekawa czy Wy byliście na jakimś festiwalu i jak wyglądały Wasze stylizacje ;)

Co sądzicie o mojej festiwalowej propozycji?

Piszcie koniecznie! ;)

Buziaczki :*

Sukienka - Reserved

Naszyjnik Tous